|
www.noweamo.fora.pl Forum nowego amo
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raguko
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:37, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No ale wydaje mi się że ktoś zamieniony w proch może nadal w jakiś magiczny sposób wrócić do życia czy raczej takie sprawy magii na baaaaardzo wysokim poziomie nie wchodzą w ogóle w gre ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 11:56, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Już nie kombinujmy na epickich levelach;p Bo się zapętlimy i tyle z tego będzie. Spalony, to spalony. Jego umysł przestał istnieć, więc go nie ma i proch na nic się nie zda. Tak samo jak ciało, choć właściwie całe, jeśli nie liczyć przebitego serca;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 12:02, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W takim razie ja uwzględniłam nowe pomysły (bo widzę Kiki, że ty się czujesz w tworzeniu opisu rasy, jakby cię to uwierało w potylicę A przecież wyszło i to całkiem nieźle;p)
Co do zbiorowych sesji...to już problem wampira, że po słoneczku biegać nie może. Brać udział może zawsze....a jak to się skończy zależy od sesji, mg i sprytu gracza;)
A teraz w oparciu o tekst Kiki kolejna wersja:
Wampiry
Nikt nie wie jak powstała ta rasa. Niektórzy łączą jej narodziny z nieudanymi eksperymentami czarnoksiężników. Inni wierzą, że pierwsi przedstawiciele byli ludźmi przeklętymi przez bogów za przeprowadzanie krwawych rytuałów. Krew bowiem jest główną podstawą ich istnienia. Przysłania im wszystkie inne wartości, a jej brak doprowadza do obłędu, odbierając możliwość racjonalnego osądu. Głodny wampir nie rozpozna istoty, z którą nawiązał nawet bardzo bliskie relacje. Będzie dążył tylko do tego, aby zaspokoić swoje pragnienie. Wampiry nie rodzą się, choć same czasem używają tego słowa opisując swoje powstanie. By wampir zaczął istnieć potrzebna jest wola starego wampira, który zechce zostać stwórcą. Rytuał przemienienia jest znany niewielu, zwykle wiekowym przedstawicielom gatunku, którzy w dodatku niechętnie dzielą się wiedzą i niechętnie poszerzają grono krwiopijców o nowe jednostki. Istnieje legenda, że każdy pogryziony przemienia się w wampira. Niestety....dla pogryzionych prawdziwa opcja jest stokroć gorsza, bo nie tylko nie oferuje istnienia w miejsce życia, ale też skraca to życie odbierając nieszczęśnikowi zdolność jasnego osądu, a w zamian daje krwiożerczy szał, choć bez nadludzkiej siły, czy szybkości. Oczywiście istnieje szansa przetrwania ataku wampirzej choroby i nie pogrążenia się w psychozie prowadzącej do śmierci. Na pierwszy rzut oka wampira od przedstawiciela innej rasy ciężko odróżnić. Ot...blada cera. Ale wampiry nie żyją, więc nie oddychają (choć mogą starać się symulować oddech, a i przy mówieniu ruch powietrza jest nieodzowny), tętna jednak symulować już raczej nie mogą, serce ich wszak nie bije. Cechują się również nieodpartym urokiem osobistym, który często wykorzystują do przyciągania potencjalnych ofiar. Nieliczne osobniki odznaczają się szkarłatnymi oczami, bądź lekko wydłużonymi kłami. Wampiry, którym sprzyja los, mogą żyć wiecznie. Nie są jednak z wiadomych względów rasą lubianą przez istoty solarne przepojone lękiem przed nocą, krwią i śmiercią, a co za tym idzie – sposoby na ich unicestwienie zostały już dawno odkryte. I mimo nadludzkiej siły, szybkości i zręczności, wytrzymałości na ból większej niż u innych ras oraz godnej pozazdroszczenia zdolności regeneracji wielu przedstawicieli tego gatunku pożegnało się już ze światem. A to powolną śmiercią w promieniach słońca, które spalają wampirze tkanki tak wolno, że aż wydaje się to nazbyt wyrachowane. A ci, którzy nie chcą czekać na pomoc słońca? Ci znaleźli inne sposoby, od skutecznej dekapitacji, poprzez konwencjonalne zarżnięcie srebrną bronią, z którą spotkanie dla wampira jest nad wyraz przykre i bolesne, do wyrwania serca, tudzież przebicia go....tu już różnie, w zależności od wiary i pomysłowości, od drewnianego kołka, przez srebrne ostrze do... po prostu przebicia serca czymkolwiek. Niektórzy nienawidzą wampirów tak bardzo, że mienią się ich łowcami i swoje życie poświęcają próbą całkowitej eksterminacji tej rasy. Póki co z mniejszym niż większym skutkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiki
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:42, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mi się podoba. Jest lepiej niż u mnie.
I masz rację Nadia. Nie lubię opisów ras, a tym bardziej wampirów, bo podobnie jak Olekk, uważam, że nie da się ich nazwać rasą. Miałam straszne opory przed pisaniem tego tekstu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lamarath
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 16:11, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
to trzeba było opisać Wampiry nie jako rase, tylko tak po prostu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 9:36, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli więcej komentarzy nie będzie, to opis leci już do sekcji opisy i tam zostaje. Przypominam, że czekam na opis krasnoluda, gnoma i elfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lamarath
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 9:57, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
można by wprowadzić jakieś kosmetyczne poprawki stylistyczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:04, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To proszę wprowadzić i zamieścić "wprowadzoną" wersję;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lamarath
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 10:13, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
to może zostać w takim razie;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10:20, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Leń;p jak widzisz błędy to popraw, to mój tekst, mi gorzej nanosić poprawki, niż komuś z boku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lamarath
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 10:55, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
może zostać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiki
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:50, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nikt nie wie jak powstała ta rasa. Niektórzy łączą jej narodziny z nieudanymi eksperymentami czarnoksiężników. Inni wierzą, że pierwsi przedstawiciele byli ludźmi przeklętymi przez bogów za przeprowadzanie krwawych rytuałów. Krew bowiem jest główną podstawą ich istnienia. Przysłania im wszystkie inne wartości, a jej brak doprowadza do obłędu, odbierając możliwość racjonalnego osądu. Głodny wampir nie rozpozna istoty, z którą nawiązał nawet bardzo bliskie relacje. Będzie dążył tylko do tego, aby zaspokoić swoje pragnienie. Wampiry nie rodzą się, choć same czasem używają tego słowa opisując swoje powstanie. By wampir zaczął istnieć potrzebna jest wola starego wampira, który zechce zostać stwórcą. Rytuał przemienienia jest znany niewielu, zwykle wiekowym przedstawicielom gatunku, którzy w dodatku niechętnie dzielą się wiedzą i rzadko poszerzają grono krwiopijców o nowe jednostki. Istnieje legenda, że każdy pogryziony przemienia się w wampira. Niestety... Dla pogryzionych prawdziwe następstwa są o stokroć gorsze. Nie tylko nie oferują istnienia w miejsce życia, ale też skracają to życie odbierając nieszczęśnikowi zdolność jasnego osądu. W zamian dają krwiożerczy szał, choć bez nadludzkiej siły, czy szybkości. Oczywiście istnieje szansa przetrwania ataku wampirzej choroby i nie pogrążenia się w psychozie prowadzącej do śmierci. Na pierwszy rzut oka wampira od przedstawiciela innej rasy ciężko odróżnić. Ot... blada cera. Ale wampiry są martwe, więc nie oddychają (choć mogą starać się symulować oddech, a i przy mówieniu ruch powietrza jest nieodzowny). Tętna jednak symulować już raczej nie mogą, serce ich wszak nie bije. Cechują się również nieodpartym urokiem osobistym, który często wykorzystują do przyciągania potencjalnych ofiar. Nieliczne osobniki odznaczają się szkarłatnymi oczami, bądź lekko wydłużonymi kłami. Wampiry, którym sprzyja los, mogą żyć wiecznie. Nie są jednak z wiadomych względów rasą lubianą przez istoty solarne przepojone lękiem przed nocą, krwią i śmiercią, a co za tym idzie – sposoby na ich unicestwienie zostały już dawno odkryte. I mimo nadludzkiej siły, szybkości i zręczności, wytrzymałości na ból większej niż u innych ras oraz godnej pozazdroszczenia zdolności regeneracji wielu przedstawicieli tego gatunku pożegnało się już ze światem. Często powolną śmiercią w promieniach słońca, które spalają wampirze tkanki tak wolno, że aż wydaje się to nazbyt wyrachowane. A co z tymi, którzy nie chcą czekać na pomoc słońca? Ci znaleźli inne sposoby, od skutecznej dekapitacji, poprzez konwencjonalne zarżnięcie srebrną bronią, z którą spotkanie dla wampira jest nad wyraz przykre i bolesne, do wyrwania serca, tudzież przebicia go....tu już różnie, w zależności od wiary i pomysłowości, od drewnianego kołka, przez srebrne ostrze do... po prostu przebicia go czymkolwiek. Niektórzy nienawidzą wampirów tak bardzo, że mienią się ich łowcami i swoje życie poświęcają próbą całkowitej eksterminacji tej rasy. Póki co z mniejszym niż większym skutkiem.
Ja bym to pozmieniała. W jednym zdaniu było dwa razy niechętnie, więc to na pewno. Co do reszty to wg. uznania. To jedno zdanie o przemianie rozbiłam na mniejsze, bo przez to, iż było ono takie długie, to do mnie osobiście od razu sens nie trafiał. Musiałam dwa razy przeczytać na początku. Także słowo prawdziwa opcja, zastąpiłam prawdziwymi następstwami, bo ta opcja tak jakoś dziwnie tam brzmiała. Reszta to taka kosmetyka. Ale jak się wam nie podoba to nie zmieniajcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|