|
www.noweamo.fora.pl Forum nowego amo
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kosharr
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:51, 20 Wrz 2010 Temat postu: Bóstwa w Amorion |
|
|
Czas aby w nowym Amorion bóstwa ożyły. By miały swoich kapłanów, swoje świątynie, gdzie wierni mogliby składać modły, prosić boga o wszelkie łaski i inne pierdoły. By wszystkie bóstwa jakie stworzymy były aktywne (jak i sam bóg i wyznawcy).
Myślę, że góra czterech bogów by wystarczyło. Nie więcej, ponieważ rang fabularnych byłoby naprawdę dużo.
Wiecie co zrodziło się w mojej głowie ? Według mnie dość ciekawy pomysł, który wymagałby dyskusji na długie, zimowe wieczory. Byłoby to całkiem miłe uatrakcyjnienie gry fabularnej. Wyjdzie mi to dość chaotycznie. Wybaczcie.
Społeczność otaczająca boga z własnymi zasadami, regułami, hierarchią... Społeczność, do której można by dołączyć (za zgodą MG nadzorujących postacie) i tam awansować na coraz to wyższe szczeble dzięki swojej grze tam.
Awanse dzięki wszelakim questom, ale i spadek. Rywalizacja o władzę. Jednak po co to wszystko ? No właśnie. Daję wam tu małą cząstkę pomysłu. Będę co trochę dopowiadał kiedy poskładam lepiej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:01, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się nad tym, co napisałeś. To coś podobnego do ras fabularnych na innych gierkach (żeby daleko nie szukać - często kłaki są taką rasą, mają swoje podforum, tam awansują, tam rozgrywają wewnętrzne sesje) - chodzi mi o zasadę działania. I wracamy do punktu wyjścia - ile uniesie serwer - bo fabularne rzeczy z tego co wiem - potrafią być dosyć "ciężkie". Czekam na rozwinięcie pomysłu....sama też pozwolę mu kiełkować, zobaczymy, co urośnie;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olekk
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:02, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym raczej zostawił ten pomysł na większą ilość graczy i już konkretnie ustaloną fabułę ogólną.
Pomysł w sam sobie fajny, lecz poczekajmy aż wszystko będzie miało ręce i nogi.
Po za tym, zakładasz odgrywanie bóstw przez graczy? Bo to by było zupełnie coś nowego i niezwykłego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raguko
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:03, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym był za tym ,aby łączyć mechanikę z fabułą.
Bóg->Religia->Kapłani->Wyznawcy
Świątynia-> Kapłani
Dzikie miejsca kultu (ołtarze,bożki,zagajniki etc.) -> Wyznawcy
4 poziomy kapłaństwa
Kapłanem mógłby się stać wyznawca prawdziwie wierzący taki okultysta który poświęca całkowicie życie swojemu Bogu.
Wtedy można by zacząć jego drogę rozwoju przez zwiększanie stopnia kapłańskiego.
Bogowie
Można by wybrać paru z tych co jest na amo albo zapożyczyć sobie z D&D (jestem bardziej za 2 opcją)
O wszystkim decydują MG
Decyzje zapadały by poprzez sesję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raguko dnia Pon 20:06, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:04, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hehe...nowego, niezwykłego i ryzykownego. Na poziomie bóstw - czyli epickim - to już naprawdę trzeba umieć grać. Nie wiem, jak wielu to potrafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olekk
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:07, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm bóstwem może być każdy gracz fabularny który ma nieco oleju w głowie.
Potrafisz zagrać żebraka i arystokratę, zagrasz też bóstwo.
Ciekawe tylko czy ktoś się sesji z bogiem podejmie, bo to raczej sesyjny nieurodzaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amon
Administrator
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:11, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Taka mała uwaga.
Rywalizacja, spiski awanse i degradacje są naprawdę fajne. Sam uwielbiam takie motywy na sesjach RPG, a LARPach w szczególności. Nie mniej pamiętajcie, że z usług kapłanów korzystają. Co prawda na najbliższym LARpie, w którym będe uczestniczył głównym konfliktem będzie kwestia jedzenia ludziny, a rywalizacja będzie sprowadzała się chyba do prania po pyskach, ale chwilowa odmiana nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
Nie możemy jednak zapominać, że strefy mechaniczna i fabularna się stykają. Jeśli gracz stricte mechaniczny chciałby się ożenić wolałby nie zostawać wciągnięty w wir spisków i tygodnie sesji. On chce mieć linijkę w profilu, może uroczyste zaślubiny, a wszelkie walki o władze w kościołach ma gdzieś. Jeśli kapłani będą przerzucać na siebie kwestię ślubu i dwa tygodnie kłócić się kto ma to zrobić, aby skompromitować drugiego to ów gracz po prostu pójdzie do diabła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:12, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hehe - no zagram i bóstwo. Ale grałam z takimi, co to myśleli, że zagrają i....nieurodzaj w ich wypadku był wskazany. Nie wiem jednak, czy takiego smaczka nie zostawić na jakieś pojedyncze sesje, bogowie pałętający się po ziemi? To nie jest dobry pomysł, to zwykle czasy zagłady (ta wiem, w starożytnej grecji i przed nią łazili....xD )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olekk
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:16, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Amon a czy jest coś lepszego niż rozpatrywanie problemów dając sobie w buzię? ^^
Walka spiski fajna sprawa. Nie widzę problemu by takie sesje robić...
Choć nie chciałbym na nich opierać Nowoamoriońskiej fabuły... Raczej zwykłe sesje grupowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kosharr
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:35, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Bóstwo = MG. Bóstwo wyznaczające zadania dla swoich wyznawców. Jednak byłby to wątek poboczny, dodatkowy. Walka o wyższe pozycje mogłaby wyjść od samych graczy, którzy to wysyłają odpowiednie teksty aby dane bóstwo poparło ich.
Co jakiś czas (dwa - trzy tygodnie) bóstwo (MG) wybierałby określoną wcześniej liczbę kapłanów czy obdzielał inne stanowiska. Startowaliby w nich wszyscy. Gracz miałby wolną wolę. Starać się bądź też nie. Coś na podstawie punktów. Punkty przydzielane byłyby przez grono MG, którzy będą oceniać wypociny graczy.
Dana posada miałaby swoje zalety, inne questy. Gracz z funkcją X posiada takie i takie możliwości by działać na korzyć lub niekorzyść innych graczy bawiących się w tym kółeczku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:49, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem na nie - w tej wersji. Mg jest światem. Zechce wprowadzić bóstwo NPC - to wprowadzi. Ale robienie z MG-bóstw w jakimś standardzie....hm...to troszkę na wyrost.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olekk
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 20:52, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie Nadio... Bo czym że jest MG jak nie imitacją boga? Można by zatem zmienić radę MG w radę Bóstw i wtedy byłoby to jakby bardziej realne...
Decyzji odnośnie świata i wydarzeń nie podejmowałby jakiś tam anonimowy mistrz gry a bóstwo z krwi i kości (?)
Choć może się zagalopowałem troszkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kosharr
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:59, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, nie. Chodziło mi o to, że zwykły gracz nie mógłby odgrywać postaci boga, ponieważ to od niego będą wychodzić wszystkie questy dla ludu. MG w roli boga dającego zadania, bóg jako postać bardziej symboliczna niż realna. Kontaktująca się zdawkowo ze swoimi wyznawcami (chyba, że sesja poprowadziłaby inaczej).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:04, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Rozumiem. Jest to ciekawa opcja - ale ja bym jej nie wprowadzała na stałe, tylko dosłownie "opcjonalnie" dla mg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nold
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:50, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Z mojego doświadczenia: grałem kiedyś postać, nie tyle samego bóstwa, co bestii stworzonej bezpośrednio przez jedno z nich, co przez wieki spokojnie sobie spała w jamie na dnie jeziora. Ta postać to był po prostu przerośnięty jaszczur, bez jakiś specjalnych zdolności, prócz wyśmiewania ludzi i robienia rozpierdzielu. Akcja polegała na tym, aby gracze mieli trochę rozrywki i adrenalinki, dlatego miałem w profilu zaznaczone, że mogę fabularnie zabić jakąś postać (czyli reset). Ludzie podchwycili zabawę i jedni próbowali mnie ukatrupić (co im się oczywiście udało, taki był w końcu zamiar) a inni złapać i wykorzystać do własnych celów. Zabawa była przednia i dla mnie i dla graczy a trwała jakieś dwa-trzy tygodnie.
Nie wiem jednak, czy oddawanie komuś bóstwa do prowadzenia to dobry pomysł, choć wszystko zależy od tego jak by było prowadzone...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|